Tegorczny spływ Myślą zapewnił uczestnikom moc róznorodych atrakcji Trasę od Namyślina do ujścia Myśli do Odry w Porzeczu pokonało 18 entuzjastów nienałatwiejszych tras kajakarskich. Na zakończenie przy ognisku podzieliliśmy się wrażeniami Dziękujemy i Gartulujemy !!!! Dla chętnycyh do poczytania oryginalny post z fotokroniką : https://www.lubuskiemazury.pl/post/spływ-rzeką- myślą-niezapomniana-przygoda Za nami niesamowity dzień pełen wrażeń i przygody! Nasza wyprawa kajakowa rozpoczęła się w Namyślinie, gdzie zwodowaliśmy kajaki tuż przy dworcu PKP. Już na początku trasy czekały na nas pierwsze wyzwania – przeszkody na wodzie, które sprawiły wszystkim sporo radości i dodały adrenaliny! Pierwszy etap okazał się średnio wymagający, ale satysfakcjonujący. Po dopłynięciu do elektrowni w Namyślinie i przeniesieniu kajaków przez ulicę, czekała na nas prawdziwa nagroda – malowniczy odcinek przez łąki. Otaczała nas dzika przyroda, a po drodze mogliśmy podziwiać urozmaicone stada zwierząt – atrakcja nie tylko dla najmłodszych uczestników! Ten fragment spływu był spokojniejszy i wyjątkowo klimatyczny – idealny, by złapać oddech i nacieszyć się otoczeniem. A potem… nadszedł finał! Dopłynęliśmy do majestatycznej Odry. Choć część z nas miała lekkie obawy przed wypłynięciem na tak dużą rzekę, wspólnie stawiliśmy im czoła. Odra przywitała nas szeroką łachą, którą trzeba było opłynąć – kolejny mały test, który zdaliśmy śpiewająco! Na zakończenie – ognisko, rozmowy do późna i symboliczne pasowanie nowych kajakarzy. To był dzień, który zostanie z nami na długo – pełen śmiechu, współpracy i pięknych widoków. Już nie możemy się doczekać kolejnej wyprawy!